W sercu tego niezwykłego noża kryje się opowieść o przeszłości, potędze natury i nieskończonych możliwościach człowieka. Pierwszy z serii ekskluzywnych noży myśliwskich "The Hunter's Legacy", "Sæx of Ealdan" jest czymś więcej niż narzędziem – to symbol dziedzictwa i hołd dla siły naszych przodków.
Jego ostrze, wykonane z nierdzewnej stali damasceńskiej, zostało ręcznie wykute przez ukraińskiego mistrza kowalstwa, Andriia Datsko, tuż przed wybuchem wojny. Wyjątkowy wzór stali, będący efektem połączenia dwóch stopów, jest niczym zapisane w metalu dzieje – pełne harmonii i trwałości. Linia ostrza, doskonale wyprofilowana do cięcia i skórowania, łączy w sobie elegancję i funkcjonalność, a każdy ruch nożem zdaje się opowiadać historię.
Rękojeść tego arcydzieła to połączenie natury i pradawnej siły. Stabilizowany czarny dąb, symbol wytrwałości, wchodzi w unikalną harmonię z fragmentem zęba mamuta, pamiętającym czasy, gdy ziemię przemierzały olbrzymy. Ozdobne metalowe okucia nie tylko dodają majestatu, ale również zapewniają komfortowy i pewny chwyt. Trzymając nóż w dłoni, ma się wrażenie, że historia przepływa przez palce, przypominając o sile i mądrości przeszłości.
Dopełnieniem tego dzieła jest pochwa, wykonana z włoskiej skóry bydlęcej i egzotycznej skóry strusia. Każdy jej detal świadczy o kunszcie rzemieślniczym. Wisior z obsydianem śnieżnym, dołączony do pochwy, przyciąga wzrok i serce. W wierzeniach ten wyjątkowy kamień chronił przed złą energią, zapewniając stabilność i powodzenie, a jego czarno-biała struktura zdaje się kryć w sobie sekrety innych światów.
Jednak "Sæx of Ealdan" nie zatrzymuje się na hołdzie dla przeszłości – otwiera także drzwi do przyszłości. To pierwszy nóż na świecie wyposażony w czip NFC ukryty w rękojeści. Dzięki niemu użytkownik może zaprogramować dowolne informacje: dane kontaktowe, linki, filmy czy nawet zabezpieczenia otwierane za pomocą czipu. To unikalne połączenie tradycji z technologią sprawia, że nóż ten wykracza poza ramy użytkowości, stając się artefaktem z pogranicza magii i nauki.
Każdy element "Sæx of Ealdan" – stal ostrza, materiały rękojeści, obsydian – niesie ze sobą głęboką symbolikę trwałości, mądrości i siły, które nasi przodkowie cenili ponad wszystko. To nie tylko narzędzie, ale także talizman, który przypomina o naszych korzeniach i łączy nas z dziedzictwem, które nigdy nie zaniknie. "Sæx of Ealdan" to opowieść, która wciąż trwa – z nim w ręku stajesz się częścią historii, w której przeszłość spotyka się z przyszłością.
Dane techniczne
Ostrze: Kuty Damast nierdzewny, wykuty przez ukraińskiego kowala Andrii Datsko z dwóch stali: Bohler K340 oraz Stal 95x18
grubość 4 mm (0.1575"), twardość 60-61 HRC
Rękojeść: Stabilizowany czarny dąb oraz stabilizowany ząb mamuta, zdobiona metalowymi ornamentami, programowalny chip NFC
Pochwa: Włoska skóra bydlęca oraz skóra strusia, obsydianem śnieżnym.
Waga: 334 g (11.78 oz.)
Długość całkowita: 335 mm (13.19")
Długość ostrza: 189 mm (7.44")
Szerokość ostrza: 27 mm (1.06")
Paweł Pruciak
Miejscowość Pańki na Podlasiu (bo są jeszcze gdzieś)
Punce/logo stosuje od początku.
Noże lubiłem już od najmłodszych lat, a systematycznie wzmacniał to mój Wujek. On sam może nie kolekcjonował ale miał ich dużo z tego moja jeszcze wtedy dziecięca pamięć mi mówi. Tak dziecięca bo pierwsze okazy dostałem od wujka już w wieku ok 7-8 lat i co jakiś czas prezentował kolejne.
"Zabawę w nożownika" zacząłem pod koniec kwietnia 2015 roku kiedy to "położyłem" pierwsze szlify. A mój pierwszy nóż "Borsuk" powstał w sierpniu tego samego roku i pracuje u kolegi myśliwego do dziś.
Zanim jednak zabrałem się do robienia noży, grubo ponad rok dużo czytałem i oglądałem.
Forum knives.pl męczyłem praktycznie każdego dnia. A zaczęło się od filmów na YouTube i pierwszej inspiracji Pana Michała Sielickiego AK. Trollsky. (Którego miałem okazję poznać co było dla mnie wiadomo jak dużym przeżyciem).
Po jakimś czasie żona ganiła mnie, że znowu te noże. Po co to oglądam? Po co mi to? Że tracę tylko czas. (Obecnie mnie tylko wspiera w mojej pasji)
W między czasie powoli zbierałem materiały i narzędzia. Gdy poczułem, że nadszedł ten moment aby zacząć działać. Kupiłem szlifierkę znaną chyba wszystkim. Mała i szalona Dedra.
I tak to ruszyło.
Powstawały kolejne noże, powstał mój najbardziej kojarzony ze mną projekt "Sultan" i pierwszy zlot forum knives.pl, który naładował mnie niesamowicie.
Kolejny zlot w 2016 roku przyniósł mi mój pierwszy prywatny duży sukces, a mianowicie projekt "Dream knife". Dzięki któremu razem z pomocą społeczności forum zebrałem sporą sumę na dom dziecka. W kolejnych latach jest kontynuowany i nabiera rozmachu.
Od tego roku zajmuje się już tylko nożami. Mimo krótkiego stażu nabrałem dużo doświadczenia i w trochę więcej niż rok zrobiłem ponad 100 noży. Obecnie przestalem liczyć.
Stale staram się wykorzystywać różne. Lubię sprawdzać kolejne gatunki.
Dużo pracuję na K110 oraz coś na półka Elmax i M390. Jeśli chodzi o rękojeści uwielbiam drewno i poroże.
Każde drewno pachnie inaczej i po zapachu już mogę odróżnić poszczególne gatunki.
Lubię również G10 które np. do Sułtanow sam kleje w różne warianty kolorystyczne.
Micarta również jak klient chce.
W niedalekiej przyszłości pragnę podążyć również w stronę kowalstwa.
Informacje o bezpieczeństwie produktu
Informacje o producencie
